poniedziałek, 10 marca 2014

porzucone bydle

Smutna ofiara zmian ustrojowych. Porzucona w 2000 roku po prywatyzacji, pracownicy polecieli na bruk. Radni gminy nazwali ironicznie te tereny Pomnikiem Prywatyzacji III RP. Elewatory były drugimi w Europie tak wielkimi i nowoczesnymi obiektami. Dziś to tylko atrakcja eksploratorów i straszydło okolicznych mieszkańców. Więcej zdjęć Cool Story Naz


Urbex jest jak ostatnia posługa umierającemu, którego nikt nie leczy. Miejsce nie obchodzi nikogo lub właściciel, ochrona nikogo nie dopuszcza; bywa, że trzeba się włamać, że ryzykuje się zdrowiem, by choć przez chwilę podziwiać i uhonorować coś, co porzucono i skazano na marnotrawstwo i zrujnowanie. W ruinach i opuszczonych miejscach tkwi nieopisany czar; nie jesteśmy wandalami, nie interesuje nas kradzież, podróżujemy po świecie, który przeminął, który w każdej chwili może zniknąć. ~ Naz







(...)
Pod trzonem zamku, człowieczego dzieła,
Murowanego ciała,
Które Przyroda zmasakrowała
Ostro, skaliście, straszliwie,
Stoją wędrowcy
W milczącym podziwie...
Oto mur, modre oko, oto baszta zwalona:
Tak piękne, jak Natura. Bo to już Ona.
(...)







Mury z oknem wyrąbanym w niebie,
A niżej, w polu, brama,
Sama i dla siebie,
Polnym chyba służąca konikom
Lub słońcu, gdyby z rana tędy się rozprysło...
Brama znikąd – donikąd
Albo z przeszłości w przyszłość... (...)

Maria Pawlikowska Jasnorzewska, Ruiny

(...) W ciemni szmatek łzy rosy bieleją matowo. (...)

Maria P-J, Brama

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz