poniedziałek, 3 grudnia 2018

Reaktywacja. Zatoka Umarłych Hoteli, Chorwacja

Blog nie był prowadzony dwa lata - wrzucałam zdjęcia z urbexów na fb i instagram, a czas na pisanie poświęcałam literaturze, projektom i blogom literackim. Urbex był obecny w większości przygotowywanych przeze mnie publikacji. Już za kilka miesięcy na rynek wejdzie książka SF "Openminder", z opuszczonym, zniszczonym i skażonym centrum Krakowa w tle :)

Mam odrobinę więcej luzu, dlatego wracam do aktywności. Zanim przejdę do kolejnych serii zdjęć z Czarnobyla, tegoroczna zdobycz - Chorwacja, Kupari. ❤

Zatoka Umarłych Hoteli leży osiem kilometrów od Dubrovnika, na bajecznej trasie nr 8 (lub E65), wiodącej przez chorwackie wybrzeże.






W kompleksie znajdują się:
💀Hotel Pelegrin,
💀Hotel Kupari,
💀Hotel Grand,
💀Hotel Goričina I,
💀Hotel Goričina II,
💀Hotel Mladost,
💀Hotel Galeb,
💀Willa Borovka I,
💀Willa Borovka II.
Na ścianach zobaczymy ślady po kulach - budynki zostały ostrzelane z morza przez siły serbskie i czarnogórskie w 1991 roku,



a następnie splądrowane i zniszczone. Jedyne, co do dziś pozostało z ich świetności, to marmurowe posadzki.
Powiedzieć, że Dalmacja jest piękna, to jakby nic nie powiedzieć. I w tym pięknym krajobrazie tkwi jedna z mekk eksploratorów, urzekająca i smutna. 







Nie obchodzi mnie bałkańska zaraza, co zwaliła moich braci na kupę – ten cmentarz w domu rodzinnym. 
(...) Nie ciekawi mnie gadanina z zachodu, ani gadanina ze wschodu. 
(...) I dlatego ponownie proszę: nie zasłaniajcie mi słońca.

Andjelko Vuletić









1.

Otwory po kulach na nowo wypełnione farbą.

Pocisk za pocisk; weszły w krew, w obieg i krążą



w zamknięciu.

2.

Szukamy łusek i nie znajdujemy

(jeszcze nie opadły)

3.

Ślady świetności: strzaskane

baterie wciąż pod natarciem

słońca.



Klara Nowakowska, Kupari













Dobre wychowanie naszego pokolenia Bałkańczyków wymagało czegoś całkiem innego: uwierzenia, że wojny bałkańskie są czymś definitywnie zakończonym, fenomenem dziewiętnastego wieku, który z powodu nieporozumienia "przeszedł" na początek wieku dwudziestego. Inne złe rzeczy mogły nam się w życiu wydarzyć (na przykład wojna światowa z bombami atomowymi), lecz to - nigdy. Optymistyczna krótkowzroczność ludzi, urodzonych po II wojnie światowej. Czy była to główna przyczyna, dla której kraje bałkańskie okazały się tak dalece intelektualnie i moralnie nie przygotowane, by stanąć oko w oko z wojnami w byłej Jugosławii? Naturalnie, można wskazać różnice zachowań między poszczególnymi krajami, zwłaszcza między byłymi komunistycznymi i pozostałymi, lecz jest i podstawowe podobieństwo. My na Bałkanach nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, że nowe wojny bałkańskie wybuchły, gdyż nie chcieliśmy wziąć odpowiedzialności za ich zakończenie.

Dejan Kjuranow, Bombardujcie po kolei, Bóg rozpozna swoich, Bałkany, Europa i international community, 1999, tłum. A. Petrowa-Wasilewicz, Więź nr 12

1958

1984
Hotel Grand ma szansę na odbudowę. Większość budynków zostanie zburzona. W 2019 roku zostanie tu zbudowany nowy kompleks wypoczynkowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz