Miejsce X
Niestety, genialny, piękny, ogromny kompleks krakowski w większej części już nie istnieje. Hale wyburzane, taśmociąg odgrodzony, praca wre. Jeden z robotników na miejscu nazwał mnie psychiczną, nawet nie dlatego, że wszystko się rozlatywało, a ja właziłam, gdzie się jeszcze dało. Przez to, że niemal rozpłakałam się z rozpaczy nad niszczeniem takich piękności ;) Więcej zdjęć - folder Miejsce X na Naz foto
Przebaczcie mi, o wielcy poeci, którzy jesteście obecnie garstką
popiołów i spoczywacie w ziemi! Przebaczcie! Wy jesteście półbogi,
a ja jestem jeno dzieckiem, które cierpi. Ale pisząc te słowa,
niepodobna mi was nie przekląć. Czemuście nie opiewali zapachu
kwiatów, głosów natury, miłości, winnej latorośli i słońca, lazuru
i piękności. Bez wątpienia znaliście życie i bez wątpienia znaliście
cierpienie, i świat walił się dookoła was, i płakaliście na jego
ruinach, i rozpaczaliście (...)
Alfred Musset
Odpływa już ostatni statek stąd
Nikt się potem nie zabierze, będzie lament i łamanie rąk
Tak dzisiaj tu została zabita demokracja
Jacyś ludzie wyrzucili ją do ubikacji
Ta kraina to ruina, pies obdarty flaki żre
Wiecznie zły menelich pragnie bić po twarzy mnie
Bo nie jestem z tych stron, a to bardzo źle rokuje
Jego wizji świata i ja zaraz to poczuję(...)
Kazik, Legenda Ludowa
Opuszczone miejsca umierają.
Wiesław Myśliwski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz