środa, 22 maja 2013

Miejsce X

Niestety, genialny, piękny, ogromny kompleks krakowski w większej części już nie istnieje. Hale wyburzane, taśmociąg odgrodzony, praca wre. Jeden z robotników na miejscu nazwał mnie psychiczną, nawet nie dlatego, że wszystko się rozlatywało, a ja właziłam, gdzie się jeszcze dało. Przez to, że niemal rozpłakałam się z rozpaczy nad niszczeniem takich piękności ;) Więcej zdjęć - folder Miejsce X na Naz foto

 

 

Prze­baczcie mi, o wiel­cy poeci, którzy jes­teście obec­nie gar­stką po­piołów i spoczy­wacie w ziemi! Prze­baczcie! Wy jes­teście półbo­gi, a ja jes­tem je­no dziec­kiem, które cier­pi. Ale pisząc te słowa, niepo­dob­na mi was nie przekląć. Cze­muście nie opiewa­li za­pachu kwiatów, głosów na­tury, miłości, win­nej la­torośli i słońca, la­zuru i piękności. Bez wątpienia zna­liście życie i bez wątpienia zna­liście cier­pienie, i świat wa­lił się dookoła was, i płaka­liście na je­go ruinach, i roz­pacza­liście (...)

Alfred Musset












Odpływa już ostatni statek stąd
Nikt się potem nie zabierze, będzie lament i łamanie rąk
Tak dzisiaj tu została zabita demokracja
Jacyś ludzie wyrzucili ją do ubikacji
Ta kraina to ruina, pies obdarty flaki żre
Wiecznie zły menelich pragnie bić po twarzy mnie
Bo nie jestem z tych stron, a to bardzo źle rokuje
Jego wizji świata i ja zaraz to poczuję(...)

Kazik, Legenda Ludowa

  





Opuszczone miejsca umierają.

Wiesław Myśliwski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz